Przejawienie
energii życiowej w różnych sferach życia człowieka.
Jeśli
podsumujemy bogate doświadczenie starożytnych tradycji oraz
współczesne dane eksperymentalne, to zobaczymy, że niski poziom
energii życiowej prowadzi do wielu poważnych nieprawidłowości w
różnych sferach ludzkiego życia.
Natomiast
jej obfitość, stały przepływ pozwala w ogromnym stopniu
poszerzyć nasze możliwości we wszystkich sferach życia.
Artykuł
nr 2
Przejawienie
energii życiowej w różnych sferach życia człowieka.
Jeśli
podsumujemy bogate doświadczenie starożytnych tradycji oraz
współczesne dane eksperymentalne, to zobaczymy, że niski poziom
energii życiowej prowadzi do wielu poważnych nieprawidłowości
w różnych sferach ludzkiego życia.
Natomiast jej obfitość, stały
przepływ pozwala w ogromnym stopniu poszerzyć nasze możliwości
we wszystkich sferach życia.
Energia
życiowa a zdrowie.
Na
poziomie zdrowia przy niedoborze energii życiowej znacznie
słabną siły ochronne organizmu, zmniejsza się "margines
bezpieczeństwa". Natychmiast uaktywniają się różne choroby
przewlekłe, rozpoczynają się patologie w ”słabych miejscach"
- tych narządach i układach organizmu, które u danej osoby
początkowo były na granicy normy - patologii.
Pod
wieloma względami to przypomina objawy braku odporności lub
przewlekłego stresu, syndromu chronicznego zmęczenia.
Ważne
podkreślić, że niedobór energii życiowej prowadzi do
niespecyficznych reakcji organizmu, podobnie, jak przy stresie.
Czyli, każdy ma swoje "słabe punkty" i właśnie one
zaczynają w pierwszej kolejności reagować na brak energii
życiowej.
Organizm
zaczyna "się sypać", chaos w jego systemach homeostazy
fizjologicznej wzrasta i jeśli nie zostaną podjęte pilne
działania, może to prowadzić do bardzo poważnych problemów
zdrowotnych, a nawet śmierci.
Jeśli
spojrzymy z tej perspektywy na przyrodę chorób, zobaczymy, że w
większości przypadków jest to wynikiem narastaniu chaosu,
zaburzenia w systemach fizjologicznej homeostazy.
Przecież,
czym jest na przykład, rak - to chaotyczny wzrost komórek
nowotworowych, które tracą swój specyficzny związek z
określonymi narządami i tkankami i zaczynają rozmnażać się w
dowolnym miejscu (przerzuty). I to zamieszanie może nastąpić
zarówno na poziomie procesów fizjologicznych i poziomie systemów
samoregulacji (homeostazy fizjologicznej).
Życiowa
energia pozwala na zatrzymanie wzrostu nieporządku, chaosu oraz
przywraca harmonię.
Innym
przejawem braku życiowej energii jest przyspieszone starzenie
się. Jeśli ten proces został uruchomiony, skutki mogą być
nieodwracalne.
Łatwo
zrozumieć, że nie chodzi tu o brak substancji odżywczych (energia
chemiczna).
W podobnych przypadkach obfite jedzenie może odnieść
odwrotny skutek - spowodować gwałtowne pogorszenie stanu,
natomiast, głodówki dają bardzo dobry efekt uzdrawiający.
Zresztą, zespół przewlekłego zmęczenia jest rozpowszechniony w
bogatych krajach zachodnich, gdzie głównym problemem jest
przejadania się, a nie brak żywności.
W
podobnych przypadkach, z czasów starożytnych były wykorzystywane
różne technik rewitalizacji: prana jama, ćwiczenia qigong, metody
geomancji, psychoenergetyczne urządzenia i budowle (wadżry, stupy i
pagody, koła mantrowe, labirynty, itp.), akupunktura, uzdrawianie
energetyczne, itp.
Odpowiednie zasilanie energią życiową daje ten sam niespecyficzny efekt: przy użyciu tego samego oddziaływania energetycznego zostają uleczone rożne choroby.
Odpowiednie zasilanie energią życiową daje ten sam niespecyficzny efekt: przy użyciu tego samego oddziaływania energetycznego zostają uleczone rożne choroby.
Ta uniwersalność oddziaływania uzdrawiającego w dawnych czasach służyła jako argument podczas prześladowania bioenergetyki. Logika była następująca: jeśli w oficjalnej medycynie istnieje wąska specjalizacja w leczeniu różnych chorób, nie jest to możliwe, by jeden bioenergoterapeuta mógł leczyć całe spektrum chorób.
Przy
tym nie rozumieli, że oddziaływanie energetyczne jest skierowane
na zasilanie człowieka energia życiową, i przywracając
równowagę energetyczną, organizm sam poradzi sobie z większością
chorób.
Prof.
Eugeniusz Faidysz
Tłumaczyła
Marina Mockałło
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz