1 listopada to ważny dzień, kiedy pamiętamy o tych, którzy odeszli, odwiedzamy cmentarze i zapalamy znicze. To piękne gesty, ale czy zastanawialiście się kiedyś, jak możemy pomóc naszym zmarłym bliskim? To, co chcemy Wam teraz opowiedzieć, może być dla niektórych nowe i niesamowite.
Otóż, świat, do którego trafiamy po śmierci ciała fizycznego, skrywa w sobie tajemnice. Ten świat jest wielopoziomowy, a na najniższych poziomach brakuje Energii Stwórcy, która jest niezbędna do istnienia.
Na najniższym poziomie zmarli odżywiają się jedynie energią, którą zgromadzili podczas swojego życia w świecie fizycznym. Problem polega na tym, że nie znamy poziomu, na którym znaleźli się nasi zmarli krewni ani na to, jak długo wystarczy im zgromadzonej energii.
Pamiętajmy, że życie w naszym świecie nie jest łatwe, a zazwyczaj jesteśmy przepełnieni nisko-wibracyjnymi energiami, które po naszej śmierci przyciągają nas na najniższe plany astralne. Dusze tułacze z tych planów mają pozwolenie na pobieranie energii od swojego drzewa genealogicznego, zwłaszcza od osób, z którymi łączą je węzły karmiczne. Skutkuje to osłabieniem nas, a także może prowadzić do problemów zdrowotnych i losowych oraz braku energii sprawczej do prowadzenia biznesu.
Co zrobić w takiej sytuacji?
Musimy rozwiązać te węzły karmiczne i zwrócić dług energetyczny. Wtedy nie będzie pozwolenia na zabieranie nam energii. Dobrowolnie, kiedy poczujemy taką potrzebę, możemy wysyłać z serca energię dobra naszym zmarłym krewnym imiennie.
Oczywiście istnieje wiele innych sposobów pomocy, ale o nich niebawem.
A jak Wy pomagacie swoim zmarłym krewnym? Czy uważacie, że taka pomoc ma znaczenie?
Seminarium uzdrawiania medycyną wielowymiarową 24-26.11.2023
https://fb.me/e/1joQUnxNp
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz